Nawet wycieczki do Żabki potrafią być inspirujące!!Mieszkam w jednym miejscu od 14 lat a dopiero teraz zauważam rzeczy otaczające mnie i tworzące ten przyjazny klimat, który pozwala czuć mi się tu dobrze od tylu lat. Tematem w tym poście będą drzewa a konkretnie drzewa w architekturze. Zastanawialiście się kiedyś o potrzebie zieleni w mieście? Nie mówie tu o parkach które są skupiskiem zieleni tworzącej pewną enklawe lecz o roślinności wpisującej się w przestrzeń urbanistyczną. Z obserwacji swojej ulicy wiem iż nastąpiła tendencja do usuwania drzew wkomponowanych w ulice co moim zdaniem jest wielkim błędem bo przecież dają one nam poczucie bezpieczeństwa, dają cień, oddech innymi słowami poczucie swobody.Drzewo to nie tylko pień i korona to za każdym razem inny kształt coś w rodzaju uniwersalnej formy , która dostosowuje się do otoczenia. Otwiera to przed nami ogromne możliwości, nie koniecznie w kształtowaniu samej formy ale w jej odbiorze a przede wszystkim w ożywieniu martwych ulic naszych miast. Przepiękną rzeczą są tunele z drzew. Jest to zjawisko, które często występuje na fotografiach czy pracach malarskich i nic dziwnego, swoiste nawiązanie do tunelu i światełka. Światełka nadziei na pełne życia "miejskie lasy" a nie tylko i wyłącznie betonowe dżungle.
Na sam koniec trochę zielonej inspiracji:
inspiracja do napisania tego postu
pomysł pomnika z drzew ku pamięci ofiar smoleńska
grające drzewo
marzenie każdego dziecka domek na drzewie
co racja, to racja. "Zielone szkiełko" potrzebne.
OdpowiedzUsuń